Jak wygląda FIFA 17 w stosunku do poprzedniczki?

Jak wygląda FIFA 17 w stosunku do poprzedniczki?

Od 1994 roku kolejne gry z serii FIFA nieprzerwanie pojawiają się na rynku. Bezsprzecznie są to najpopularniejsze produkcje traktujące o piłce nożnej na świecie. Każde kolejne odsłony wnoszą ze sobą zmiany, czasem wyłącznie kosmetyczne, czasem znaczne. Jak to wygląda w przypadku części oznaczonej numerem 17?

Aspekt wizualny

FIFA 17 jest pierwszą odsłoną serii, w której użyto zaawansowanego silnika FROSTBITE, znanego przede wszystkim z serii Battlefield. Dzięki temu twórcom udało się osiągnąć zupełnie nowy poziom realizmu – twarze zawodników wyglądają jak żywe, a stadiony są doskonale odwzorowane w każdym detalu. W czasie gry czujemy, jakbyśmy oglądali prawdziwy mecz w telewizji. W porównaniu do poprzedniej części widać duży skok jakości.

Grywalność w FIFIE 17

Osoby, które sporo grały w ostatnie kilka części serii z pewnością zauważą istotne zmiany w rozgrywce. Twórcom w końcu udało się dobrze zbalansować zachowanie bramkarzy. Nie są już tak bezużyteczni, jak to było w FIFIE 15 oraz nie są nieomylni, jak to miało miejsce w odsłonie na 2016 rok.

Istotne zmiany dokonały się również w systemie podań. W poprzedniej odsłonie zawodnik musiał być bardzo dobrze ustawiony, by celnie podać, w najnowszej części margines błędu jest znacznie większy. Dzięki temu gra jest bardziej dynamiczna i mniej frustrująca, a piękna gra klepką ponownie staje się możliwa. Oprócz tego bardzo ważny stał się aspekt fizyczności. Silni piłkarze lepiej utrzymują się przy piłce i nie dają się łatwo przepchnąć. Mali i zwinni mają z tym problem, jednak dzięki swojej szybkości mogą szybko urwać się obrońcom.

FIFA ULTIMATE TEAM

W najpopularniejszym trybie gry pojawił się nowy turniej – FUT Champions, w którym zmagają się najlepsi zawodnicy z całego świata. Oprócz tego pojawiły się Wyzwania Budowania Składów, które polegają na budowaniu drużyn spełniających określone warunki. Dzięki niemu można zdobyć unikalne nagrody w postaci piłkarzy, strojów i paczek.

Najnowsza odsłona serii wprowadza sporo poprawek i jest całkiem udana. Najwięksi fani z pewnością ją polubią.

Dodaj komentarz