Mark Cerny wyjaśnia dlaczego ps4 nie ma maskotki

Starsi konsolowi gracze doskonale wiedzą, że każdy system do grania który nie był komputerem a liczył się na rynku musiał posiadać swoją maskotkę. W przypadku Nintendo jest to Mario, w przypadku Segi był o Sonic, w przypadku PlayStation był to umownie Crash. Wraz z nadejściem nowej konsoli Sony można zatem spodziewać się, że taką maskotką dla tego systemu będzie Knack ale jest to błędne założenie, założenie które sam Mark Cerny postarał się zdementować.

W rozmowie z serwisem Game Informer, Cerny mówi:

„Sądzę, że jesteśmy już po czasach kiedy maskotki istniały w przemyśle gier wideo. Nawet z Crashem, opuszczaliśmy już tą erę. Crash był topową marką na PS1 a nie był jej maskotką. To ma wiele wspólnego z tym, że stajemy się starsi grając w gry i chcemy grać w gry o bardziej dojrzałej tematyce.”

Zgadzacie się z tym? Czy wpływ na to, że konsole nie mają już swoich maskotek a stare maskotki przestają mieć znaczenie jest zależny od wieku graczy? Jesteśmy w końcu wszyscy starsi (mam tutaj na myśli prawdziwych graczy którzy przeżyli wszystkie generacje konsol) i prawdopodobnie chcemy grać w gry o bardziej dojrzałej tematyce jak mówi Cerny, nie kręci nas już latający z szybkością błyskawicy Sonic, wyrośliśmy z tego, wolimy zabijać w Call Of Duty czy God Of War. A może wcale nie jest powiedziane, że maskotką musi być postać z gry komputerowej dla 5 latków, może taką maskotką może być także Kratos? No ale to może przeszkadzać z kolei młodszym graczom więc chyba jednak najbezpieczniejszym pomysłem jest pozostawienie maskotek w poprzedniej erze, i miłe ich wspominanie.

„Więc teraz, kiedy patrzysz na coś takiego jak Knack jako starszy gracz, to jest to raczej jako skok wstecz, takie uczucie. Lub jako nowy gracz, może ktoś kto dopiero teraz wchodzi w gry wideo lub grał do tej pory na tabletach i chcę doświadczyć prawdziwych konsolowych emocji, to może być takim wejściem w ten świat. Ale tak czy inaczej, to nie będzie duża część gier na tyle aby taka postać mogła by być maskotką.”

 

Dodaj komentarz